Moje modowa inspiracja - My main fashion influence
Sztuka to umiejętność wykorzystywania tego co było, w nowy sposób.W sztuce i w modzie każdy twórca ma swoje inspiracje. "Stoimy na ramionach gigantów". Ja, także mam swoje inspiracje.
Kocham być kobietą, choć dla niektórych może to brzmieć dosyć dziwnie. Być nią jest dla mnie wyróżnieniem i staram się celebrować to, co kobiece, również w tym, co ubieram.
Moim niewątpliwym wzorcem była, jest i zawsze będzie MARYLIN MONROE. Piękna kobieta i świetna aktorka.
Jej stylizacje zawsze kipiały seksapilem a zarazem z klasą i stylem przez duże S. Potrafiła podkreślić swoją zmysłowość w każdym elemencie swojego stroju, mowie ciała, zachowaniu.
Podczas długich dni na trasie, uwielbiam wsłuchać się w jej głos formie takich klasyków, jak np. "Diamonds are girl's best friend". Przenosi mnie w inny świat, sprawia, że czuję się jakby rozwijał się przede mną czerwony dywan, a nie czerń i biel wielopasmowej autostrady.
Gdy, jako dziewczynka, zobaczyłam na jednym z dwóch wtedy dostępnych programów na telewizorze kineskopowym nagranie jej występu urodzinowego dla JFK, poczułam powiew innego, pięknego, ale też wręcz nierealnego świata. Siedząc na wykładzinie, czułam się jakbym stała przed bramami nieba.
Nie sądziłam, że można tak wyglądać! Jeszcze wtedy tego nie wiedziałam, ale z perspektywy czasu, uważam, że te stop klatki sprzed lat napędzały mnie do pozytywnych zmian i działania.
Jedni mówią, że sztuka imituje życie, inni mówią, że jest odwrotnie. Dla mnie Marylin sprawiła, że chciałam z moje życia, z siebie uczynić obraz równie piękny jak ten archetyp kobiecości, jaki widziała ta mała dziewczynka przed laty...
Drodzy Czytelnicy, a kto Was inspiruje? Kto jest obrazem, do którego chcecie się zbliżyć? Czekam na Wasze wypowiedzi w komentarzach!
Miłej lektury!
Agata
Art is the ability to use what was, in a new way. In art and fashion, each artist has his or her influences. "We stand on the shoulders of giants." I also have my inspirations.
I love being a woman, although it may sound strange to some. Being a woman is a privilege me and I try to celebrate what is feminine, also in what I wear.
My favourite role model was, is and will always be MARYLIN MONROE. A beautiful woman and a great actress.
Her outfits were always full of sexappeal and at the same time they were full of class and style with a capital S. She was able to emphasize her sensuality in every element of her outfit, body language and behavior.
During the long days on the road, I love to hear her voice from classic songs such as "Diamonds are girl's best friend". They takes me to a different world, makes me feel as if a red carpet was unfolding in front of me, not the black and white of a multi-lane highway.
When I was a little girl, I saw the recording of her birthday performance for JFK on one of the two programs available on an old CRT TV. I felt a breath of another, beautiful, but also almost unreal world. Sitting down on the rug made me feel like I was standing up in front of the gates of heaven.
I didn't think you could look like this! I didn't know it then, but in retrospect, I think that those freeze frames from years ago were driving me to positive changes and action.
Some say that art imitates life, others say the opposite is true. For me, Marylin made me want to make my life an image as beautiful as this archetype of femininity that this little girl saw years ago ...
Dear readers, who inspires you? Who is the image you want to get closer to? I am waiting for your comments in the comments!
Enjoy reading!
Agata
Steal this look:
- earrings -bought in LA MODA BUTIK KĘTY
- boots - PRIMAMODASHOES
- black dress - bought in ZALANDO LOUNGE
- black dress - NA-KD
-make up - MAX FACTOR, MAYBELLINE, NEW YORK, KIKO, REVOLUTION, RIMMEL,
L'OREAL, DOUGLAS, PIERRE RENE
You dont say something?
OdpowiedzUsuń